Od ogrodów boskich do ogrodów ludzi

Od ogrodów boskich do ogrodów ludzi

Zrozpaczona para, która wygnana przez archanioła mieczem ognistym uchodziła z ziemskiego raju, niosła ze sobą tęsknotę za tym miejscem zakazanym na zawsze i przekazała ją swemu potomstwu. Tak można by wyobrażać sobie początki kultu ogrodów. Ale rzecz ciekawa przekonu­jemy się, że ta znamienna cecha wszystkich religii opartych na Biblii występuje również w innych kręgach kulturowych. Tak jest w religiach Dalekiego Wschodu, gdzie dominują kulty agrarne oddające cześć sile słońca, których dążeniem jest również powrót do „raju”.Najbardziej zdumiewające jest porównanie tradycji z faktami. Adam i Ewa, ofiary własnej pychy, zostali wygnani z raju i skazani na pracę po to, by przeżyć. Człowiek, z nigdy nie zaspokojoną ambicją, usiłuje dorównać Bogu i przez swe nowe dokonania osiągnął dziś granice przekraczające wyobraźnię. Sięgając po wszechświat, ciągle pragnie jednak odnaleźć ów raj, z którego został wygnany i za którym nieustannie tęskni. W ciągu wieków z pasją będzie próbował urzeczywistnić to nieziszczalne pragnienie odtworzenia raju iw tych próbach zawiera się cała historia sztuki ogrodów.Tak więc. przez wieki, człowiek powierzał ulubionemu miejscu, jakim był ogród, swoje niepokoje i swoją ciekawość, zrodzone z oczarowania dziełem Stwórcy. Chciał poznać tajemnice stworzenia, szukał, zawsze niezaspokojony, przyjemności odtworzenia dla siebie dzieła Boga.Dziś zatem, kiedy człowiek może obserwować z kosmosu migające z olbrzymią prędkością ogrody ze swoich snów. zadziwia go niepojęta powtarzalność ich systemów i ograniczenie inwencji. Ta sama idea, zapom­niana przez jednych, podejmowana przez innych, znika, by ulec nowej metamorfozie.