Ogrody osobliwości

Kiedy Piętro de Crescenzi pisał o rzeczach nowych i niezwykłych, które wydadzą się niektórym ludziom cudowne, przewidywał niejako, że osobliwości staną się ozdobą ogrodów książęcych. Częścią tej mody na Zachodzie stało się stosowanie dziwnych szczepów i szczególnego sposobu przycinania roślin, pochodzące z ogrodów islamu. Liczne miniatury przedstawiające takie ogrody pozwalają nam wyobrazić sobie pawilony, z których przechadzający się podziwiali poszczególne części ogrodu. Vaiere Maxime, rękopis francuski wykonany pomiędzy 1444 a 1468 rokiem dla Wolfarta deBorsselle ozdobiony jest dziewięcioma miniaturami. Jedna z nich, zatytułowana Starość, ilustruje fragment dzieła Pietra de Crescenzi: „Dużo uroku przydaje ogrodowi także wykonanie różnych szczepień cudownych, także na jednym drzewie kilku szczepów, co bez trudu wykonać potrafi zręczny i doświadczony rolnik…” Miniatura ta przedstawia wyłożony płytami, zamknięty zakątek ogrodu, w którym zgromadzone są najrozmaitsze 102 osobliwości podziwiane przez zwiedzających z galerii ogrodowego pawilonu. Przykład innego ogrodu znajdziemy w miniaturze przedstawiającej ceremonię wręczania księciu traktatu o wychowaniu. Miniaturzysta, Jean Hennecart, przedstawił tę scenę w ogrodzie położonym nad brzegiem rzeki. Na dalszym planie widoczna jest kolumnada pawilonu otwierająca się na ogród. Rośliny posadzone są w osobnych kwadratowych kwaterach, jedną z nich umiejętnie strzyżoną umieszczono w ozdobnej wazie na darniowej ławie wirydarza opartej na ceglanych murkach. Przed ławą przyklęka autor i wręcza swą książkę Karolowi Śmiałemu, który dzieło to zamówił i zapłacił za nie w 1470 roku.Inny stawny rękopis pokazuje nie tylko wygląd ogrodu osobliwości, ale mówi także o kontaktach pomiędzy rozkochanymi w ogrodach książętami oraz zawiera wizerunek największego z nich, Rene Andegaweńskiego.W 1455 roku Rene Andegaweński tworzy swoje dzieło Le mortifiement de vaine plaisance( Upokorzenie próżnej przyjemności). Jeden egzemplarz rękopisu został wykonany dla księcia Burgundii Filipa Dobrego i jego trzeciej żony, Izabeli Portugalskiej. Na pierwszej karcie tego manuskryptu (w zbiorach biblioteki w Brukseli) artysta flamandzki, może Jan le Tavernier, wykonał dwuczęściową miniaturę. Po prawej przedstawiony jest król Rene piszący swój traktat w pracowni, a po lewej hortus conclusus zamknięty wysokim murem, wyłożony białymi i czarnymi płytami, ozdobiony roślinami w donicach, roślinami, które mają wyraźnie charakter osobliwości. Książę pasjonował się ogrodami, rzadkimi roślinami i przedstawienie w tym miejscu tego zbytkownego ogrodu wydaje się wyznaniem „próżnej przyjemności”. Myśl tę odnajdziemy w wieku XVII w obrazie Święta Magdalena wyrzekająca s/ę marności tego świata (1631), gdzie także figuruje ogród.