Woda

Woda

Podobnie jak doktryny indoirańskie, buddyzm pojmował świat jako całość na wzór ludzkiego organizmu. Artysta powinien zatem posługiwać się rozmaitymi elementami natury. W ten sposób może, tchnąć w swe kreacje wyraz życia czy to w sensie symbolicznym, czy rzeczywistym. Woda. źródło życia w ogrodzie, jest elementem podlegającym kontroli, jako że ogród wysycha wtedy, „kiedy puls przestaje uderzać”. W traktacie Juan Je z początku XVII wieku został nadany nowy porządek podstawowym zasadom kompozycji.Najważniejszym elementem jest woda. Autor traktatu podkreśla poe­tycką atmosferę, jaką stwarzają te wielkie zwierciadła światła, wszystko to, co widzi się od wschodu księżyca i co przynoszą pływające wyspy lotosu ożywione podmuchem wiatru. Woda jest podstawowym elementem two­rzenia atmosfery, w której wibracja tonów rozprasza obrazy jak w impres­jonistycznej grze kolorów.Inne pouczenie zawarte w traktacie świadczy o zupełnie odmiennej niż u ludzi Zachodu umysłowości: „Droga wodna powinna być obmyślona w ten sposób, żeby nie można było dostrzec jej końca” odpowiada to idei nieskończoności czy „tamtej strony”…Często zdarzało się, że w rejonach północnych wody w ogrodach było bardzo mało, tak że sprawiały wrażenie wyschniętych. W prowincjach południowych przeciwnie było jej dużo i występowały liczne bijące źródła, zwłaszcza w starych ogrodach Suczou i Hangczou, gdzie nadal jest równie dużo wody, co przed wiekami. Nie tylko drzewa pochylają się nad wodą, ale i pawilony na małych wysepkach, mosty i galerie podwajają się, wynurzają i zatapiają. Gra świateł i cieni, w których kąpie się ta polichromowana architektura, stwarza krajobraz jak z sennych marzeń.Ów szczególny czar wynika z samej natury wody. Dzięki niej wegetacja roślin staje się nadzwyczaj bujna. Zdarza się, że woda znika zupełnie pod roślinnością, lecz nawet wtedy, kiedy jest niewidzialna, jest obecna bardziej niż kiedykolwiek powietrze przesycone jest wilgocią i silnym zapachem kołyszących się kwiatów.Rodzaj gleby bywa niekiedy przeszkodą w rozwiązaniu układu wodne­go. Ponieważ udziału wody wymagała przede wszystkim doktryna religijna, wynaleziono sposób sugerowania jej istnienia. Budowano więc łożyska strumieni i kanałów wyłożone specjalnie dobieranymi kamieniami i pia­skiem; miały one wywoływać złudzenie prawdziwych układów wodnych. Te wytwory chińskiej sztuki ogrodowej należą jednak do symboli trudno zrozumiałych dla nie przygotowanego widza.