Przyprawy i lekarstwa z własnego ogrodu

Przyprawy i lekarstwa z własnego ogrodu

Od niepamiętnych czasów zioła wykorzystywane są w kuchni do przyrządzania prawie wszystkich potraw. Obecnie są tak nierozłączne z potrawami jak pieprz i sól. Najłatwiej dostępne są suszone zioła i mieszanki w torebkach. Cóż za przyjemność jednak iść do swojego ogrodu i uszczknąć z rabatki garść świeżych, pachnących młodych pędów tymianku, lub bazylii. Żadna przyprawa ze sklepu nie nada naszym potrawom takiego aromatu i smaku jak zioła prosto z grządki. Wydzielmy więc koniecznie niewielki, ale nasłoneczniony fragment ogrodu i skomponujmy nasze własne, ulubione przyprawy. Gdy tylko ziemia odmarznie po mrozach, można sadzić melisę, lubczyk. Jak słońce zacznie ziemię ogrzewać, a przymrozków już nie będzie, posadzimy rozsady majeranku, bazylii, tymianku, lawendy. Gdy temperatury będą już sprzyjające szybkiemu wzrostowi – sadzimy w naszym ogrodzie już wszystkie pozostałe zioła bez żadnych obaw. Zioła szybko rosną, za moment zapach kwiatów będzie się przeplatał ze zdecydowanym aromatem ziół. Rośliny najlepiej zrywać po wyschnięciu rosy, ale przed upalnym południem – wtedy dostarczą nam najwięcej swojego aromatu. Oprócz ziół określonych dla kuchennych potrzeb, powinniśmy posadzić w ogrodzie miętę, dziurawiec, rumianek, lawendę, szałwię, aby mieć je pod ręką w razie dolegliwości. Świeże na pewno będą skuteczniejsze niż te z apteki. A czy wiecie, że kwiaty lawendy też podnoszą walory smakowe potraw?