Angielskie, wiejskie ogrody z klasą

Angielskie, wiejskie ogrody z klasą

Spacerując po angielskim ogrodzie zauważymy pewną niedbałość wśród rozrastających się roślin kilka z nich wrasta w alejkę, ozdobny murek jest częściowo porośnięty, pnącze wymyka się z pod kontroli i kieruje swoją drogą. Może to ogrodnik coś zaniedbał? Nic bardziej mylnego. Wszelka roślinność angielskich ogrodów jest pieczołowicie doglądana, niesforność roślin jest pod absolutną kontrolą. Tak ma to wyglądać. Anglicy kochają ogrodnictwo, jest ono ich pasją. Szczególnie tworzenie wiejskich, lecz eleganckich ogrodów, gdzie kępy bylin sąsiadują z różami, gdzie rabaty zachodzą jedna na drugą a kwiaty porażają doborem kolorystyki. Różne gatunki kwitnące w jednym czasie sadzone są obok siebie, aby w momencie rozkwitu zadziwić oglądającego pełną gamą kolorów. Świetnie wkomponowane w otoczenie murki, schodki, pergole, czasem rzeźby podkreślają tylko piękno ogrodu. Wszystko jest absolutnie na swoim miejscu. Najważniejszymi mieszkańcami angielskich ogrodów są róże, na pierwszy rzut oka posadzone w zupełnie nieodpowiednim dla siebie sąsiedztwie, ale po chwili wydaje się, że nie ma dla nich lepszej lokalizacji. Różane pędy wsparte na pergoli, patrzą z góry na niemal pospolite polne kwiaty, mieszają się z kępami wysokich bylin. Róża tak mocno zadomowiła się w angielskim krajobrazie, że nie ma chyba ogrodu, który nie miałby przynajmniej jednego krzewu różanego. Poza wszystkim, ogród jest dla Anglika przedłużeniem domu, nie może więc zabraknąć stylowych stolików i ławeczek.